8 łapek! – daję 8 łapek!

Paul Newman, Robert Redford i 7 Oscarów – jeszcze Ci mało? Jeśli nie z poczucia przyzwoitości i zamiłowania do „zaliczania klasyków”, musisz obejrzeć ten film dla WŁASNEJ PRZYJEMNOŚCI.

Sting

Czarnoskóry mężczyzna zostaje napadnięty i okradziony. Z opresji ratuje go dwóch przypadkowych ludzi. Jednym z nich jest kurier, mający dostarczyć właśnie niemałą sumkę pieniędzy. Mężczyznom udaje się odbić portfel poszkodowanego. Ale cóż to – właściciel wysuwa nietypową prośbę: obcy wybawiciele muszą zanieść odzyskane pieniądze pod wskazany adres, gdzie odbierze je mafia. Czarnoskóry jest ranny, pewnie został pchnięty nożem podczas próby kradzieży – nie zdąży sam wykonać zadania, organizacja spod ciemnej gwiazdy rozliczy go ze zwłoki. Dobroduszny kurier, za niewielką opłatą, zgadza się wyręczyć nieznajomego. Czy można mu ufać? Co zrobi z pieniędzmi?

Irytują Was recenzje, które zdradzają połowę fabuły? Mnie też. Dlatego takowych nie pisuję. Powyższa scena to tylko kilka minut w morzu akcji i nie przesadzę nawet, jeśli posunę się o krok dalej.

Kurier przywłaszcza sobie forsę czarnoskórego i zadowolony odjeżdża z miejsca zdarzenia. Dlaczego pozostałym dwóm mężczyznom uśmiech także nie znika z ust? Kto niebawem zapuka do drzwi słynnego kanciarza Henrego Gondorffa (Paul Newman)? Jak rozegra swój interes życia potężny i niezwykle wpływowy mafiozo Doyle Lonnegan (Robert Shaw)? Dlaczego w opuszczonej ruderze powstaje nagle fikcyjne biuro bukmacherskie? Do jakich sztuczek musi się uciec porucznik Snyder (Charles Durning), żeby schwytać od dawna ściganego Hookera (Robert Redford)? I kim – u licha – jest ta mimozowata kobieta z baru?

„Żądło” jest filmem genialnym, bo łączy w sobie lekki humor z dreszczykiem emocji, niepokoju i wyczekiwania. Przemyca uwagę o wartościach, jakimi należy się kierować w życiu. Co najważniejsze – prowadzi dialog z widzem. Odkrywając kolejne elementy układanki, śledzisz poczynania bohaterów, próbując nadążyć za ich tokiem myślenia. Gdy nie wszystko zostaje powiedziane wprost – analizujesz, kombinujesz, przewidujesz kolejność zdarzeń. Kiedy myślisz, że wszystko już wiesz – Hooker i Gondorff znów Cię zaskakują!

Poprowadzony w wyjątkowym klimacie lat 30. XX wieku „The Sting” na pewno przypadnie do gustu sympatykom późniejszej serii komedii kryminalnych, w których Danny Ocean (George Clooney) z ekipą (Brad Pitt, Matt Damon, Don Cheadle, Bernie Mac, Casey Affleck) wykiwają niejednego milionera.

About the Author

Radiowiec, prawnik, podróżnik. Niekoniecznie w takiej kolejności. Nade wszystko: kinomaniak.

Related Posts

Amerykański sen nie jest dla każdego. Mit od zera do milionera już dawno upadł. Ciężka praca nie...

Czy myśleliście kiedyś o tym, jakby to było spotkać swoją starszą wersję? Czy miałaby dla Was...

Lubię filmy, które rozbijają magiczną bańkę, w której macierzyństwo to droga usłana płatkami róż....

Leave a Reply