„Wilcze echa” pojawiły się znikąd i okazały się cudowne! To wielkie kino. Francuzi pokazali hollywoodzki rozmach. Wszystko tu gra: scenariusz, scenografia (), muzyka, postacie (François Civil, Omar Sy, Reda Kateb, Mathieu Kassovitz). Osadzona w klaustrofobicznej przestrzeni okrętów podwodnych historia to świetny thriller i bardzo dobry komentarz do napiętych relacji geopolitycznych.
Docierające do widza złowieszcze dźwięki budują niesamowity klimat. Muzyka znaczy tu niezwykle wiele! Zatem posłuchajmy raz jeszcze!
- Tomandandy – Meeting Point
- Tomandandy – Helicopter Attack
- Tomandandy – Alighnment
- Tomandandy – Engage
- Alanas Chošnau – Losing My Mind
- Mark Reeder – Tragic
- Marc Streitenfeld – Honoring The Dead
Zapraszamy do śledzenia nas na Facebooku i Instagramie!
[R-slider id=”2″]