-daję 6 łapek!

Granica między prawdą a kłamstwem zaczyna się zacierać. Błądzimy w labiryncie umysłu głównej bohaterki i sami gubimy się między tym, co jest iluzją i rzeczywistością. W labiryncie to mieszanka psychodramy z kryminalną opowieścią o porwaniu nastolatki. Dunato Carrisi zaprasza nas do niebezpiecznej gry i choć sam momentami się w niej gubi, pozostawia przyjemne wrażenie.

Przeczytaj także: Proxima

Samantha (Valentina Belle) odnajduje się po piętnastu latach. Kiedy była nastolatką, została porwana przez tajemniczego mężczyznę, który więził ją w labiryncie, prowadząc z nią okropne gry. System nagród i kar może przyprawiać o gęsią skórkę. Tajemnice, jakie skrywa umysł Samanthy, z pewnością wystarczyłyby na kilka powieści kryminalnych. Tymczasem dziewczyna jest zatopiona w otchłani niepamięci, a jedyną osobą, która może jej pomóc odzyskać wspomnienia jest doktor Green (Dustin Hoffman). Podczas gdy rozmawia z dziewczyną w szpitalu, swoje śledztwo w tej sprawie rozpoczyna Bruno Genko (Toni Servillo), detektyw, który przed laty zawiódł jej rodziców, jak i samego siebie.

W labiryncie stoi w rozkroku między pokręconą grą i psychodramą oraz kryminalnym dramatem. Carrisi potrafi budować klimat pełen tajemnicy i dwuznacznych rozwiązań, ale gubi się w nadmiarze. W tym filmie mamy porwanie, psychologiczną rozprawę, traumę, śledztwo i zabawę w kotka i myszkę. Do tego nieustannie balansujemy między wyobrażeniem i rzeczywistością, zadając sobie pytanie, co tak naprawdę dzieje się wokół Samanthy a co stawni wymysł jej straumatyzowanego umysłu. Bywa intrygująco, ale całość rozmywa się w chaosie myśli i rozwiązań.

Przeczytaj także: Na zawsze razem

Toni Servillo wypada dobrze jako detektyw zdesperowany by odkupić swoje winy. Przekracza granice własnych możliwości, podąża za tropem niczym rasowy pies. Dużo gorzej radzi Dustin Hoffman, który tworzy swoją postać na jednej nucie, by finalnie obrócić wszystko o sto osiemdziesiąt stopni. 

Trzeba przyznać, że W labiryncie potrafi intrygować, wciąga widza do zabawy i rozwiązywania zagadek. Sami próbujemy odkryć, co skrywa umysł Samanthy i odkryć, kto stoi za jej porwaniem. Carrisi zaskakuje, wprowadza zadziwiające twisity i skutecznie wodzi za nos. To mroczna opowieść o grze, który rozgrywa się w umyśle. 

Related Posts

Warszawski bon vivant z bagażem doświadczeń i kieliszkiem w dłoni raczej nie wzbudza sympatii od...

Mam taką przypadłość, że jak już coś zacznę oglądać, to muszę skończyć. Staram się dawać szansę...

Lubię bajkowe opowieści, w których dziewczynki są w centrum i samodzielnie pokonują przeszkody....

Leave a Reply