Riley dorasta. Wchodzenie w wiek dojrzewania pełne jest nowych wyzwań i emocji. Nic już nie będzie takie, jakie było, a nastolatka będzie musiała odkryć i próbować zrozumieć siebie od nowa. W głowie się nie mieści 2 to powtórka z rozrywki. Pixar zaprasza nas do wewnętrznego świata pełnego emocji. Jedno jest pewne – będzie się działo!

W głowie się nie mieści 2: zrozumieć emocje

W czasach gdy słowo “terapia” coraz częściej pojawia się w domenie publicznej, dorośli odbywają wewnętrzne wędrówki do zrozumienia siebie i radzą sobie z problemem nazywania własnych emocji, po raz kolejny wyruszamy do rzeczywistości zawiadywanej przez Radość, Smutek, Strach, Gniew i Odrazę. Tym razem do dobrze znanego zestawu dołączają nowi kompanii: Obawa, Zakłopotania, Zazdrość czy Nuda. Jedno jest pewne: w centrum dowodzenia zapanują nowe porządki, a próba zapanowania nad chaosem myśli nie będzie należała do najłatwiejszych.

Riley staje przed nowymi wyzwaniami. Kończy szkołę i czeka ją nowa przygodą, ale już bez przyjaciółek, który wybrały inną placówkę. Do tego ogromne ambicje nie pozwalają jej ani na moment odpuścić gry w hokeja. Riley chce należeć do prestiżowej drużyny i w walce o zaimponowanie trenerce przekracza własne granice. Obawa przejmuje kontrolę. Choć stara się najbardziej jak potrafi, sama nie do końca wie, jak radzić sobie z problemami Riley.

Przeczytaj także: Błazny

Twórcy W głowie się nie mieści 2 ponownie zapraszają nas do świata pełnego atrakcji. Podstawowe emocje podlegają stłumieniu, ale nie przestają walczyć o dobro bohaterki, zabierając widzów na wyprawę przez meandry pamięci, sarkazmu czy stłumionych wspomnień. Przyglądamy się, jak kształtuje się osobowość Riley, co na nią wpływa i jak chwiejna jest pod ostrzałem nadmiaru wydarzeń, myśli, analiz i społecznych niezręczności. Oprócz tego, debiutująca reżyserka Kelseya Mann stawia intrygujące pytanie: czy to emocje wpływają na nasze zachowanie, a może jest na odwrót.

W głowie się nie mieści 2 nie ma już tego efektu świeżości jak za pierwszym razem, ale trzeba przyznać, że doskonale spełnia rolę wybornej rozrywki i punktu wyjścia do rozmów o uczuciach i emocjach. Twórcy mają świetne komediowe wyczucie, potrafią znaleźć humor w małych niezręcznościach i oddają charakter przedstawianych emocji. Pokazują, że dojrzewania pełne jest niepewności, sprzecznych pragnień i żonglowania między tym, czego się pragnie. Jazda bez trzymanki, którą warto zobaczyć zarówno tym małym, jak i dużym.

daję 7 łapek!

Related Posts

“Queer” to filmy, który jako pierwszy został wybuczany na pokazie prasowym. Nie oceniałabym go aż...

Pedro Almodovar debiutuje. “The Room Next Door” to jego pierwszy anglojęzyczny film, który z...

Upojna noc prokurator okręgowej przybiera niespodziewanego obrotu. Przerażona kobieta (Amy Ryan)...

Leave a Reply