Edward Thomas Hardy urodził się 15 września 1977 roku w Londynie. Rodzice-artyści rozpieszczali swojego jedynaka i być może to skutkowało późniejszymi problemami wychowawczymi.

Tom Hardy

Kiedy Tom miał 13 lat, wyrzucono go ze szkoły z powodu kradzieży, której się dopuścił. W wieku piętnastu lat zaczął się tatuować. Szybko sięgnął po alkohol, potem też narkotyki. Kilkukrotnie aresztowany, m.in. za kradzież samochodu czy posiadanie broni. Podobno uniknął kary kilkunastu lat więzienia za napad dzięki temu, że za wspólnika przestępstwa miał syna jednego z brytyjskich dyplomatów.

Kobiety – dużo, szybko, często, a żadna i tak nie była w jego życiu ważniejsza od kokainy. Sam Hardy przyznał: „Kiedy urywał mi się film, mogłem wylądować wszędzie; mogłem obudzić się w innej części Londynu albo nawet w innym kraju lub w łóżku z kimś, kogo nawet nie znałem”.

Teraz Hardy jest szczęśliwym mężem i ojcem. Z buntowniczej przeszłości czerpie, kiedy ma wcielić się w podobną młodemu sobie postać oraz ku przestrodze. Angażuje się w działalność charytatywną – na rzecz bezdomnych, walczących z nowotworem czy w obronie zwierząt.

Jak zaczęła się jego kariera? Zaskoczę Was. Jako młody chłopak podpisał kontrakt z agencją Models One, po wygranej w telewizyjnym show. Program The Big Breakfast z udziałem Toma:

 

Trochę go to ukierunkowało, wciąż miał jednak poważny problem z ustabilizowaniem swojego życia. Dopiero kilka lat później poszedł na odwyk i rozpoczął psychoterapię.

Pamiętacie „Helikopter w ogniu”? To właśnie wtedy Hardy zadebiutował na dużym ekranie. W kolejnym roku wyszedł „Star Trek X: Nemezis”, który przyniósł Brytyjczykowi pierwszą nominację – tym razem do Saturna. W kolejnych latach Tom pojawiał się w serialach i produkcjach telewizyjnych.

Filmy, z występów w których możecie go kojarzyć to „Maria Antonina”, „Bronson”, „Incepcja”, „Szpieg”, „Wojownik”, „Mroczny rycerz powstaje”,
Gangster”, „Locke” czy zeszłoroczne „Zjawa”, „Legend”, „Child 44” i „Mad Max: na drodze gniewu”.

Ostatnie lata są dla Anglika zawodowo naprawdę owocne. Realizuje po kilka projektów w ciągu roku. Póki co jego praca nie znajduje odzwierciedlenia w uznaniu krytyków. Częściej docenia go publiczność niż fachowcy. Wspomniana „Zjawa” przyniosła mu pierwszą nominację do Oscara, ale i na nominacji się skończyło.

Spekuluje się, że Hardy mógłby być kolejnym Bondem. Sam zastrzega, że wcieli się w rolę Agenta 007 tylko, kiedy za sterami produkcji stanie Christopher Nolan. Co Wy na to?

About the Author

Radiowiec, prawnik, podróżnik. Niekoniecznie w takiej kolejności. Nade wszystko: kinomaniak.

Related Posts

Jeden z najbardziej charyzmatycznych i interesujących aktorów pochodzących ze Szkocji. James...

Charlotte Gainsbourg subtelnie łączy w sobie ulotną efemeryczność i niezmierzoną siłę. Przyciąga...

Ryan Reynolds jest obecnie w najlepszym momencie swojej kariery. Niezależny, może realizować...

Leave a Reply