daję 7 łapek!

Niezobowiązujący feel good movie, który wywoła mimowolny uśmiech i same ciepłe uczucia. Sokół z masłem orzechowym to idealny poprawiacz nastroju, a przy tym fenomenalna lekcja tolerancji, otwartości na drugiego człowieka i umiejętności czerpania z życia pełnymi garściami. Tyler Nilson i Mike Schwartz pokazali, że w prostej, ale szczerej historii, tkwi prawdziwy urok.

Przeczytaj także: Gdzie jesteś, Bernadette?

Zak (Zach Gottsagen) mieszka w ośrodku dla starszych, choć sam jest ledwo po 20-tce. Choruje na syndrom Downa, nie ma stałego opiekują, dlatego system nie do końca wie, gdzie go umieścić. Zamknięty w czterech ścianach pragnie wolności i sukcesu na amerykańskiej scenie wrestlingu. Pewnego dnia, a właściwie nocy, przedziera się przez okienne kraty i wyrusza w świat, by spełnić swoje marzenia. Napotkany przypadkiem Tyler (Shia LaBeouf), drobny złodziejaszek, postanawia mu pomóc i razem rozpoczynają przygodę życia, w której nie ma miejsca na fałsz i udawanie. Patrzymy, jak powstaje niesamowita relacja, oparta na zaufaniu i radości.

Przeczytaj także: Sklep z jednorożcami

Nilson i Schwartz stworzyli pełnokrwiste kino drogi. Spotkanie bohaterów odkrywa przed nimi nieznane do tej pory rejony i pozwala na tworzenie braterskiej więzi. Im bliżej są celu swojej wędrówki, tym bardziej zdajemy sobie sprawę, że nie ważne dokąd idziesz, ale z kim. 

Sokół z masłem orzechowym nie obwieszcza nam nieodkrytych prawd. Twórcy bazują na bardzo prostej historii dwóch zagubionych postaci, które potrzebują siebie nawzajem, by stać się szczęśliwymi. I choć mamy tutaj poważne nuty, całość jest niezwykle zabawna i pełna humoru. W pamięci zostanie leśny chrzciciel czy finalne spotkanie w ringu. LaBeouf i Gottsagen sprawiają, że chce się razem z nimi wyruszyć w emocjonalną podróż i uściskać swoich przyjaciół. To kino, które wprawia w bardzo dobry nastrój. 

Related Posts

Amerykański sen nie jest dla każdego. Mit od zera do milionera już dawno upadł. Ciężka praca nie...

Czy myśleliście kiedyś o tym, jakby to było spotkać swoją starszą wersję? Czy miałaby dla Was...

Lubię filmy, które rozbijają magiczną bańkę, w której macierzyństwo to droga usłana płatkami róż....

Leave a Reply