Sex Education to serial bez napięcia i zadęcia opowiadający o seksualnych rozterkach nastolatków. Presja otoczenia, wygórowane oczekiwania i lęk przed pozostawaniem w tyle wobec rozszalałych erotycznie kolegów prowadzi do frustracji i wzbudza wiele pytań, na które trudno samemu znaleźć odpowiedzi. Kumpelska terapia nad wyraz wrażliwego Otisa (Asa Butterfield) daje nadzieję na znalezienie szczęścia i prowadzenie życia w zgodzie ze sobą.
Brak seksualnej rewolucji, uczuciowa lekcja rozmawiania
Serial Laurie Nunn nie przeprowadza seksualnej rewolucji, a staje się raczej emocjonalnym przewodnikiem po uczuciowych rozterkach licealistów. Jest przy tym niebywale pojemny tematycznie i daje przestrzeń do akceptowania każdej seksualności. W Sex Education głównym bohaterem jest Otis – cichy i wycofany nastolatek, którego matka jest seksuolożką. Czujny i wrażliwy na otoczenie z domu wynosi ponad programową wiedzę o ludzkiej seksualności, co postanawia wykorzystać Maev (Emma Mackey). Oboje zakładają nieoficjalną klinikę i za drobną opłatą Otis udziela porad zagubionym nastolatkom.
I choć całość dotyczy cielesności i seksualności, Nunn w dużej mierze skupia się na emocjonalnych aspektach dojrzewania. Otis przede wszystkim trafnie diagnozuje swoich „pacjentów” i przez rozmowę naprowadza ich na właściwe rozwiązania. Sex Education nie różni się w tym względzie od innych produkcji o młodzieży. Duży nacisk kładzie na uczuciowe rozterki, pierwsze miłości, pierwsze razy, problemy z akceptacją czy wykluczenie. Robi to jednak w niezwykle zabawny i lekki sposób, zawierając całą paletę różnorodnych bohaterów. Widzimy problemy z tożsamością seksualną, lęk przed bliskością czy rodzinne zawirowania, które nie pozwalają na emocjonalną otwartość. Brytyjskie liceum skrywa większość bolączek młodego człowieka.
Osiem odcinków Sex Educationdaje twórcom przestrzeń, aby nie tylko skupić się na relacjach uczniów, ale zajrzeć do ich domów i poznać ich rodziny. Pokazują różne modele wychowania przez surowy, niemal wojskowy sznyt przez ciepłą acz wyważoną akceptację, aż po porzucenie. Otis i Maev pochodzą ze skrajne różnych środowisk, ale ich wrażliwość pozwala im odnaleźć wspólny język. Eric jest gejem, który nie wstydzi się swojej seksualności, a Adam to buntownik zbudowany z samych lęków. Bohaterowie są pełnokrwiści i genialnie zagrani przez młodą obsadę.
Fenomenalna obsada
Trudno ukryć, że największym wabikiem do oglądania kolejnego serialu Netflixa jest Gillian Anderson. Jej Jean jest seksuolożką. Pozornie wyzwolona i pewna siebie nosi w sobie pełno pęknięć i intrygujących zachowań. Lęk przed bliskością po zdradzie męża i niepohamowana chęć kontroli nad Otisem sprawiają, że jest gdzieś na granicy smutny i ironicznego przerysowania. Wypada świetnie, ale to nie ona błyszczy w tej produkcji. Twórcom udało się zebrać interesujących i charyzmatycznych młodych aktorów, na których chce się nieustannie patrzeć.
Sex Education nie jest może zbyt odkrywczy i nie przekracza żadnych granic, ale potrafi wzbudzać prawdziwe emocje. W pomysłowy sposób opowiada o uczuciowych rozterkach nastolatków. Pokazuje prawdziwą wartość przyjacielskich relacji i szczerej rozmowy. A co najważniejsze w pełni wykorzystuje potencjał teen drama. Wyczuwam na horyzoncie 2. sezon.