Sebastian Fabijański – aktor młodego pokolenia, który pojawił się u takich reżyserów, jak Filip Bajon czy Jan Komasa. Dla nas odpowiedział na pytania kwestionariusza Prousta.
Co jest dla Ciebie ideałem szczęścia?
Nie mam ideału szczęścia
Z którą z postaci historycznych identyfikujesz się najbardziej?
Wszystkimi tymi, którzy o coś walczyli, ale do krwi ostatniej
Jakiej cechy charakteru najbardziej w sobie nie lubisz?
Każdego rodzaju materializmu czy próżności
Jaka jest Twoja ulubiona podróż?
Intelektualna. W świat, który jest interesujący
Co jest twoim zdaniem najbardziej przecenianą zaletą?
Jak ktoś jest sympatyczny
W jakich okolicznościach kłamiesz?
Na planie, zawodowo 🙂
Czego najbardziej nie lubisz w swoim wyglądzie?
Próbuję nie zawracać sobie tym głowy. Ciało to dla mnie narzędzie pracy i tak wolę je traktować.
Jakich słów lub zwrotów nadużywasz?
„W zasadzie”, „po prostu”, „kumam”
Czego najbardziej żałujesz?
Staram się nie żałować, bo to źródło frustracji
Jakbyś określił obecny stan swojego umysłu?
Zaabsorbowany
Gdybyś mógł zmienić w sobie jedną rzecz, co by to było?
Nie wiem
Jakie cechy najbardziej cenisz u kobiet?
Szczerość
Jakie cechy najbardziej cenisz u mężczyzn?
Szczerość
Co najbardziej cenisz u swoich przyjaciół?
Szczerość
Kto jest twoim ulubionym bohaterem literackim?
Jest ich wielu. Chyba bardziej wybieram autorów, którzy wygenerowali tych bohaterów np. Kerouac, Tartt, Dostojewski, Mann.
Jak brzmi twoje motto?
Nie mam takiego motta, które każdego dnia jestem w stanie powtarzać po pięćset razy, ale na pewno cytat z Herberta „Masz mało czasu, trzeba dać świadectwo”
Jak chciałbyś umrzeć?
Z godnością
Co jest twoją największą ekstrawagancją?
Zegarek
Co ma dla ciebie największą wartość?
Prawda