– daję 6 łapek!

Feel good movie o małej rezolutnej dziewczynce i samotnie wychowującym ją wujku? To musi rozczulać, wywoływać łzy wzruszenia i niepohamowany uśmiech. Marc Webb tworzy lekką i przyjemną opowieść o dzieciństwie, odpowiedzialności i prawie do niewinnej beztroski na przekór ambicjom i oczekiwaniom społeczeństwa. Obdarowani to typowe kino z Sundance, w którym przeciętni bohaterowie muszą się zmierzyć z wyzwaniami stawianymi przez los.

Obdarowani

Obdarowani

Obdarowani – naznaczeni miłością

Frank (Chris Evans) to przystojny wujek z przedmieścia, który całe swoje życie podporządkował wychowaniu córeczki swojej siostry. Mary (Mckenna Grace) jest ciekawa świata, nie boi zadawać się niewygodnych pytań i szybko sama stara się znaleźć  odpowiedzi na nurtujące ją zagadnienia. To typowa córeczka „tatusia”, jego oczko w głowie i prawdziwa księżniczka, która nie boi się wkraczać w męski świat. Razem z Frankiem tworzą zgrany duet. Wszystko zmienia się, kiedy dziewczynka trafia do pierwszej klasy, a nauczycielka (Jenny Slate) odkrywa jej niezwykłe zdolności matematyczne. Umysł dziecka potrafi dokonać skomplikowanych obliczeń, z którymi mają problem nawet najwybitniejsi dorośli.

Wszędzie tam, gdzie są utalentowane dzieci, pojawiają się problemy i dylematy moralne: inwestować w rozwój pociechy, wysyłając ją na liczne kursy i szkolenia czy pozwolić jej w pełni cieszyć się przywilejami dzieciństwa. Frank staje po stronie serca. Pragnie, by Mary zachowała radość zdobywania wiedzy wraz z rówieśnikami. Jej babcia (Lindsay Duncan), wyposażona w najnowszy model MacBooka i liczne koneksje na najlepszych uczelniach, jest reprezentacją rozumu, który chce w pełni wykorzystać zdolności Mary.

 



Obdarowani mają prostą fabułę i strukturę podziału na dobrych i złych. Choć w rodzinnym konflikcie nie ma zwycięzców, a na przeszłości rodziny cieniem kładzie się tajemnicza śmierć matki Mary, podskórnie czujemy, komu sprzyja reżyser. Ten film pełen jest radosnych momentów, które pokazują siłę rodzicielstwa. Energia między Evansem i małą Grace sprawia, że można tą dwójkę jeść garściami.

Obdarowani

Obdarowani

Pełen pogody ducha zachwyca lekkością wykonania, subtelnym humorem i dziecięcą energią. Obdarowani to nieco oklepane i banalne kino, które trzyma się poprawnego opowiadania wraz ze wszystkimi stereotypami i schematami. Webb nie eksperymentuje, nie próbuje odkryć nowych krain dziecięcego geniuszu, dlatego ten film to ciepła opowieść na jeden wieczór. Matematyczny geniusz raczej nudzi niż zachwyca, ale przyciąga czarem małej dziewczynki.

Related Posts

Warszawski bon vivant z bagażem doświadczeń i kieliszkiem w dłoni raczej nie wzbudza sympatii od...

Mam taką przypadłość, że jak już coś zacznę oglądać, to muszę skończyć. Staram się dawać szansę...

Lubię bajkowe opowieści, w których dziewczynki są w centrum i samodzielnie pokonują przeszkody....

Leave a Reply