My first summer zabiera nas w romantyczną i niemalże oniryczną podróż do świata dwóch nastolatek. Katie Found tworzy poruszający melodramat o dojrzewaniu, pierwszej miłości i smutku, który niebezpiecznie otula swoimi ramionami. Ten film to poemat pełen pięknych momentów i delikatnych wzruszeń.
Claudia (Markella Kavenagh) przeżywa właśnie trudny czas, ponieważ w jej życiu zdarzyła się wielka tragedia. Pozostawiona sama sobie ukrywa się przed światem dorosłych. Wtedy poznaje Grace (Maiah Stewardson), nastolatkę z sąsiedztwa, która wprowadza do jej życia nieco blasku i koloru. Dziewczyny spędzają razem czas na niewinnych zabawach i rozmowach, ale z czasem ich przyjaźń staje się coraz bardziej intensywna. Pierwsze zauroczenie i fascynacje w uroczy sposób przenosi ich do świata erotycznych fascynacji.
Przeczytaj także: Łabędzi śpiew
Found buduje swoją filmową opowieść w romantycznym duchy. Ciepłe kolory i słoneczne promienia wypełniają ekranową rzeczywistość, w której dwie nastolatki przechodzą z dziecięcego świata do dorosłości. Kavenagh i Stewardson portretują dziewczyny, które odkrywają siebie, ale też są pewne swoich emocji i kierunku, w którym zmierzają. Nie ma w nich ani grama fałszu, ale poruszająca emocjonalna inteligencja i ciepło wzajemnego zrozumienia.
My first summer skarb, który trzeba odkryć. Poruszająca opowieść coming of age urzekająca swoją poetyckością, delikatnością i wizualnym dopracowaniem. Found doskonale pokazuje niewinność i zakłopotanie pierwszej miłości. Ten film jest niczym ciepła herbata w jesienny poranek, która wlewa ciepło w zmarznięte ciało. Opatula i daje poczucie bezpieczeństwa. Wzruszający debiut, na który warto zwrócić uwagę.
daję 6 łapek!