Gdy stawiasz wszystko na jedną kartę, co może pójść nie tak? Wiele! Vera Brandes ma 16 lat i już wybrała swoją ścieżkę kariery – zostanie producentką i promotorką koncertów. Początki będą wymagały charyzmy, samozaparcia i wiary, że wiatr wiejący prosto w oczy może przywiać coś dobrego. “Koln 75” Ido Fluka to kino o pasji, muzyce, ale przede wszystkim o siłę wybitnych jednostek, które potrafią wpływać na innych.
Koln 75: Tak tworzy się historię
Vera nie ma muzycznego zaplecza. Wychowywana w surowym niemieckim domu musi podporządkowywać się zasadom narzuconym przez ojca. Dziewczyna jednak jest wolnym duchem, a docierająca do Niemiec jazzowa rewolucja wpłynie na jej życie. Przebojowa i gotowa do działania w barze poznaje jednego z muzyków, który rzuca jej wyzwanie zorganizowania trasy koncertowej. Vera zakasa rękawy i po pierwszych porażkach, znajduje sposób, by wypełnić kalendarz zespołu.
Jednak najważniejsze przed nią. Zaciąga pożyczkę u ojca, by zorganizować koncert Keitha Jarretta w sali koncertowej na tysiąc miejsc. Rozpoczyna się wyścig z czasem i przeciwnościami losu. Cały świat zdaje się być przeciwko niej, ale nadzieja umiera ostatnia.
Przeczytaj także: By Design
Ido Fluk umiejętnie rozkłada akcenty. “Koln 75” to uchwycenia ducha czasów, celebracja miłości do jazzu, portret kobiecej siły i prawdziwa jazda bez trzymanki. Ostatni akt nabiera tempa niczym kula śnieżna i pędzi na złamanie karku, rzucając Verze kłody pod nogi. Mala Emde jest w tej roli genialna. Na ekranie pokazuje idealny miks desperacji i pewności siebie. Zachwyca dojrzałą kobiecością w nastoletniej powłoce. Pokazuje, że nawet beznadziejna sytuacja, może stać się trampolina do sukcesu.
W końcu “Koln 75” to opowieść o tym, jak doszło do nagrania jednego z najważniejszych koncertów jazzowych ubiegłego wieku. Zapis pamiętnego wieczoru z Keithem Jarrettem stał się najlepiej sprzedającym się jazzowym nagraniem wszechczasów. Fluk pokazuje, że wychodzenie ze strat komfortu, pokonywanie strachów może prowadzić do wielkich rzeczy. Najważniejsze to mieć wokół siebie ludzi, którzy dmuchną w żagle.
daję 6 łapek!
Follow
