Ostatnio coraz głośniej mówi się o nierównowadze płci w przemyśle filmowym. Kobiety podnoszą głos w sprawie płac, dyskryminacji i schematycznego portretowania żeńskich bohaterek. Nie cichną dyskusje o trudach reżyserek w tworzeniu swoich filmów, zdobywania funduszy i przebijania się do szerszej świadomości . Osiągnięcie sukcesu udało się nielicznym. Walka o nasze prawa wciąż trwa, a od czasu do czasu na ekranach pojawiają się silne kobiece bohaterki, które nie dają się wcisnąć w żadne ramy. Oto filmy o feministkach.
Filmy o feministkach – siła jest kobietą
Erin Brockovich
Samotna matka, która uparcie szuka pracy, pokazuje jak wielka siła i potencjał w niej drzemie. Fenomenalna rola Julii Roberts, za którą otrzymała Oscara, nie pozwala zapomnieć, że siła jest kobietą. Erin, dwukrotna rozwódka, słynie z ciętego języka i niewyszukanego gustu. Nikt nie chce za nią poświadczyć, ofiarować jej wsparcia, aż przekona się, że dla Brockovich nie ma rzeczy niemożliwych.
Obcy 1
Ten film jest już uznawany za kultowy. Załoga statku kosmicznego „Nostromo” musi stawić czoła Obcemu drapieżcy. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że główną bohaterką jest kobieta. To ona staje się waleczna, zdeterminowana i pokonuje potwora.
Godziny
Virginia Woolf była kobietą niezależną i samodzielną w czasach, kiedy taka postawa uchodziła za łamanie dobrych obyczajów. Godziny splatają losy trzech kobiet: samej autorki, wydawczyni książek ze współczesnego Nowego Jorku i żony oraz matki żyjącej w latach 40.
Mad Max
George Miller zaszalał, skierował Mad Maxa na boczne tory, a stery oddał Cesarzowej Furiosa. Charlize Theron stworzyła niezwykle silną kobiecą postać, która niezależnie od mężczyzny walczy o swoje. Kino akcji w spódnicy? Tutaj nie ma kompromisów, a szalone tempo nie pozwala złapać oddechu.
Zapraszamy do śledzenia nas na Facebook i Instagram, gdzie znajdziecie więcej filmowych nowinek.
1. Sufrażystka
Choć film Sarah Gavron bezpośrednio skupia się na tematyce feministycznej, nie do końca oddaje sprawiedliwości sprawie. Początek XX w. w Londynie. Kobiety mają dość ucisku i pracy za marne grosze, będąc wciąż na utrzymaniu mężczyzn. Wychodzą na ulice walczyć o swoje prawa.
Follow
