– daję 6 łapek!

Film otwiera scena zabawy. Niewyszukany bar i muzyka na żywo, która zachwyca optymizmem i nutką tęsknoty za lepszym światem. Przejmujący głos Felicie dociera do trzewi. Kamera z uwagą przygląda się jej twarzy – skupiona, pełna niewyrażonych emocji. Odważna, zdecydowana i chwytająca życie za rogi.

Felicite

Félicité – lekcja z radości życia

Alain Gomis ma subtelny zmysł obserwowania. Po raz kolejny, po Glorii, przygląda się silnej kobiecie. Jest wrażliwy na swoich bohaterów, dzięki czemu z uwagą wchodzimy w szary swiat, gdzie Félicité pragnie zapewnić sobie godne życie. Kiedy jej syn ulega wypadkowi, angażuje wszystkie siły, by zebrać finanse potrzebne na operację. Kobieta nie cofnie się przed niczym. Niczym lwica broni swego potomka, choć zmaganie z systemem i szpitalnymi procedurami nieustannie rzucają jej kłody pod nogi. Zachwyca jej determinacja oraz duma, która – pomimo przekraczania granicy godności – nie ulega skazie.

Gomis ma coś z braci Dardenne. Społeczna obserwacja, jednostka zmagająca się z niezrozumiałym systemem i odrobina nadziei w ponurym świecie. Wchodzimy w świat biednej dzielnicy Kinszasy, ale wpadamy w podniosłe tony pokazywania życiowej niesprawiedliwości. Gomis kontrastuje afrykańska prowincję z pędzącym miastem, bogactwo z biedą, a wszystko to zatapia w żwawych dźwiękach etnicznej muzyki wypełniającej życie bohaterki. Towarzyszymy mu tez tajemnicza metafizyka dawnych wierzeń i nocnego zaklinania rzeczywistości. Urzekają nocne wędrówki po lesie, czerpanie siły z nocy i niejednoznaczne przywiązanie do Tabu – mężczyzny, który pomaga jej w trudnych chwilach.

Felicite

Félicité nie jest filmem oczywistym. To raczej przypowieść o życiowej drodze pełnej zakrętów i wyboi. O godzeniu się ze swoim losem, ale nie biernym podążaniem za przeznaczeniem. Gomis celebruje przyziemne chwile, ale daleko mu do banalnego uwielbienia. Nie stawia jasnych tez, lecz pokazuje, że z drobnych rzeczy można czerpać radość życia.

Related Posts

Lubię bajkowe opowieści, w których dziewczynki są w centrum i samodzielnie pokonują przeszkody....

Amerykański sen nie jest dla każdego. Mit od zera do milionera już dawno upadł. Ciężka praca nie...

Czy myśleliście kiedyś o tym, jakby to było spotkać swoją starszą wersję? Czy miałaby dla Was...

Leave a Reply