Astronom i historyk mówiący po japońsku – jeden z ulubionych aktorów milionów widzów.
Edward Harrison Norton Jr. urodził się 18 sierpnia 1969 roku w Bostonie. Już kilka lat po tym szczególnym wydarzeniu, postanowił o związaniu swojej przyszłości z aktorstwem. Wystarczyło, że obejrzał przedstawienie teatralne dla dzieci, w którym to brała udział jego opiekunka. Miał wtedy 5 lat i wielkie marzenia. Trzy lata później sam był już częścią szkolnego kółka dramatycznego, a z biegiem czasu miał na swoim koncie zaliczoną coraz większą ilość odbytych warsztatów czy kursów aktorskich.
Życie jednak spłatało mu figla. Studiował astronomię, historię i filologię japońską. Właśnie dlatego, że płynnie mówi po japońsku, zaczął pracę w Osace – trzecim co do wielkości mieście w kraju – gdzie znajdowała się filia firmy założonej przez jego dziadka. Wspomniany James Rouse to znany architekt, który na stałe zapisał się na kartach amerykańskiej historii. W 1958 roku wybudował m.in. pierwszy na świecie shopping mall.
Matka Edwarda była nauczycielką, a ojciec prawnikiem. Pełnił funkcję prokuratora federalnego w czasie prezydentury Jimmy’ego Cartera. Robin Rouse i Edward Norton Senior wychowali trójkę dzieci, spośród których znany aktor jest najstarszy.
Po powrocie z Japonii Norton grywał w off-broadwayowskich teatrach, czyli tych, które z powodu wielkości widowni nieprzekraczającej pięciuset miejsc nie mogą być uznane za broadwayowski. Poprzez teatr trafił na ekrany kin.
Choć w 1994 roku Norton wziął udział w „Only in America” wydanym na VHS, to rzeczywisty start należy liczyć od 1996 roku, kiedy to partnerował Richardowi Gere w „Lęku pierwotnym”.
Odtwórca roli cynicznego prawnika miał już zrezygnować z projektu, ponieważ castingi na Aarona Stamplera zbyt długo były bezowocne. Młody Norton przyjechał w tym czasie do Hollywood z jednym ze swoich spektakli. Okazał się najlepszy spośród przeszło dwóch tysięcy pretendentów i otrzymał główną rolę w thrillerze. Wieści w branży rozchodziły się szybko i zainteresowani wiedzieli o wyjątkowo dobrej formie aktorskiej Nortona jeszcze przed premierą filmu. Wiązało się to oczywiście z kolejnymi propozycjami angażu. Norton doczekał się też pierwszej nominacji do Oscara.
Druga szansa na złotego rycerza przyszła wraz z „Więźniem nienawiści”, w którym Norton zagrał po tym, jak odrzucił propozycję wcielenia się w tytułowego bohatera „Szeregowca Ryana”. Kolejną nominację aktor otrzymał dopiero w 2014 roku – za występ w filmie „Birdman”. W międzyczasie były jeszcze takie hity jak „Podziemny krąg”, „Rozgrywka”, „Czerwony smok”, „Frida”, „Włoska robota”, „Królestwo niebieskie”, „Malowany welon”, „Iluzjonista”, „Incredible Hulk”, „Kochankowie z Księżyca. Moonrise Kingom” czy „Grand Budapest Hotel”.
W 2000 roku Norton zaliczył debiut reżyserski w postaci „Zakazanego owocu”, w której to komedii sam zagrał księdza, zakochującego się w tej samej kobiecie co jego przyjaciel. Reżyser dedykował film zmarłej matce. Jest ona także patronką stypendiów przyznawanych przez Akademię St. Frances, której Norton regularnie przekazuje część wartości swoich gaży.
Żoną Nortona jest kanadyjska producentka Shauna Robertson. Mają trzyletniego synka.
Edward lubi rocka. Przyjaźni się z wdową po Kurcie Cobainie – Courtney Love – i grał kiedyś na gitarze w jej zespole Hole. Interesuje się również fotografią.
Stroni od tabloidowych sensacji. Powiedział kiedyś: „Aktor najlepiej przysłuży się swojej roli, jeżeli nie obciąży jej bagażem swojej osobowości i życiowych doświadczeń. Im więc mniej o aktorze wiadomo, tym lepiej. Moje aktorskie zadanie polega na przekonaniu publiczności, że jestem osobą, którą gram. Jak mają mi uwierzyć, jeśli przeczytają w prasie, co jem, czym jeżdżę i z kim sypiam?”.