– daję 7 łapek!
O tej części historii XX wieku nie uczą w polskich szkołach, a Hollywood nie kręci o niej zapierających dech w piersiach pełnometrażowych filmów fabularnych, które oglądamy w 3D. Wiemy o okupacji Danii przez III Rzeszę, ale – przyznajmy się bez bicia – jak wielu Polaków zna polityczną historię Henrika Kauffmanna?
Film Rosendahl opowiada o ważnym momencie w dziejach Danii, Europy i świata, ale nie poprzestaje na suchych odwołaniach do historii. To dramat, który ogląda się przyjemnie, bo rysuje pełnokrwiste postacie i posługuje się ciekawą ekspozycją.
Na początku obraz jest sielankowy niczym amerykański serial dla nastolatków. Basen, kostiumy, równo przystrzyżona zielona trawa, słońce – przyjemnie się to ogląda. Widza zachęcają dynamiczne dialogi, naturalność, żywe i wiarygodne relacje międzyludzkie.
Tytułowym zdrajcą jest ambasador Danii w Waszyngtonie. Dyplomata (Ulrich Thomson) mieszka w USA z amerykańską żoną (Denise Gough) i córkami. Kiedy Niemcy atakują jego ojczyznę, przychodzi mu podjąć jedną z najtrudniejszych decyzji w życiu.
Gdy wojska hitlerowskie zajmują Danię, amerykańska prasa domaga się od ambasady oficjalnego komentarza. Henrik i jego współpracownicy czekają na oficjalne stanowisko mocodawców. Kiedy jasnym staje się, że rząd duński ma zamiar kolaborować z nazistami, Kauffmann musi postawić wszystko na jedną kartę.
Dzwoniąc do Ministerstwa Spraw Zagranicznych ambasador dowiaduje się, że Danii zostało postawione ultimatum: współpraca z Niemcami albo patrzenie na obracanie Kopenhagi w proch. Na to Kauffmann wyznaje, że rozważa ogłoszenie niezależności. I choć w odpowiedzi słyszy: „Rozważasz przeciwstawienie się królowi i rządowi, i zdradę kraju?” – postępuje tak, jak uważa za słuszne.
Kauffmann rozpoczyna walkę o uratowanie dobrego imienia Duńczyków w oczach opinii publicznej krajów demokratycznych i o osobiste przetrwanie jako oficjalny zdrajca narodu.
A obok wielkiej polityki międzynarodowej obserwujemy życie jednej z milionów rodzin dotkniętych koszmarem II wojny światowej. Nie, oni nie muszą ukrywać się przed nalotami ani oszczędzać jedzenia. Żyją w dostatku, ale i na najbliższych dyplomaty odbite zostaje piętno globalnego konfliktu. „Dobry zdrajca” to problemy małżeńskie, miłość, przyjaźń, pożądanie, zazdrość, zdrada.
Zapraszamy do śledzenia nas na Facebooku i Instagramie!