Polański, Kubrick, Haneke czy Kieślowski to jedni z wielu, którzy przedstawiają świat w ciemnych barwach. Niezwykła wrażliwość i emocjonalność, umiejętność bacznego obserwowania rzeczywistości, czerpanie z niej inspiracji pełnymi garściami prowadzące do zwiększonej refleksyjności i pogłębionej analizy otoczenia sprawiły, że spoglądają oni raczej pesymistycznie na kondycję człowieka oraz otaczającego go świat. Zresztą kino od samego początku interesowało się tym, co niedostrzegalne, tajemnicze i groźne. Eksplorowało ludzkie możliwości, namiętności, nieświadome żądze czy zwierzęce instynkty, prowadząc do pesymistycznej autorskiej obserwacji.

dogville

Mroczny skandynawski świat

Lars von Trier jest jednym z twórców, którzy wprowadzają widzów w meandry ciemnej strony ludzkiej duszy. Podkreśla rolę popędów w zachowaniu bohaterów, które nieraz przejmują władzę nad myśleniem. Reżyser nie pozostawia wątpliwości względem perspektywy, którą przyjmuje – to mroczne skandynawskie spojrzenie. „Dogville” staje się wycieczką po ludzkiej psychologii, nadużywaniu władzy grupy nad jednostką. Grace (Nicole Kidman), tajemnicza uciekinierka, trafia do małego miasteczka, w którym ukrywa się przed goniącą ją przeszłością. Dość szybko staję się ofiarą dobroci mieszkańców. Wdzięczność prowadzi do uległości i niemego poddaństwa, które skrzętnie zostają wykorzystane przez społeczność. Dogville zamienia się w piekło, a ludzie, choć nie pozbawieni dobrych cech i intencji, przegrywają z narastającą zwierzęcością. Duńczyk nie ucieka od takiego spojrzenia w dyptyku „Nimfomanka”, gdzie Joe (Charlotte Gainsbourg) staje się podwładną zwierzęcych instynktów, które doprowadzają ją do kresu wytrzymałości i moralnego upadku. Choć von Trier wprowadza nutkę nadziei do spowiedzi upadłej kobiety, ostatecznie oddaje pole ciemnej stronie pod postacią Seligmana (Stellan Skarsgard). Pożądanie staje się przyczyną zaburzeń relacji międzyludzkich i wyobcowania w skrępowanym konwenansami świecie. Seks przestaje być niewinną zabawą, a z biegiem czasu staje się sensem życia. Seksualność człowieka zyskuje miano najpotężniejszej siły, której Joe nie potrafi kontrolować, a w drodze do spełnienia gotowa jest sięgnąć nawet po destrukcyjne środki. Von Trier po raz kolejny swoją bohaterką czyni kobietę, która zatopiona w zwierzęcych instynktach, staje się emocjonalnie wybrakowana i niezdolna do miłości. Pomimo poszukiwania dobrych stron u swoich bohaterów, ostatecznie ponosi klęskę.

drogówka

Bura polska rzeczywistość

Podobne spojrzenie na rzeczywistość prezentuje Wojciech Smarzowski, który od wielu lat przedstawia mroczne światy i ludzkie portrety. Wchodzi do okopów, aby stoczyć walkę z pożądaniem, chęcią posiadania władzy czy pieniędzy. Ludzie w filmach polskiego reżysera są słabi, ale na szczęście nie jednoznacznie źli. Jerzy w „Pod Mocnym Aniołem” tkwi w sidłach alkoholizmu, a policjanci z „Drogówki” ponoszą porażkę w walce o własne sumienie. „Róża” jest ponurym i ciężkim obrazem, który pozostawia po sobie emocjonalne zgliszcza. Smarzowski pokazuje, że największe zagrożenie niesie w sobie drugi człowiek, który nie zawsze kontroluje swoje zachowania, impulsywnie zaspokajając potrzebny, nawet kosztem innych. Sprawianie bólu i cierpienia bez moralnych wątpliwości w trosce o własne bezpieczeństwo staje się największą bolączką światów prezentowanych przez reżysera. Twórca nie pozostawia wątpliwości, jakie barwy przeważają w jego postrzeganiu rzeczywistości. Wprowadza jednak nutkę nadziei na nawrócenie i odrodzenie niesione przez miłość, drugiego człowieka czy nadrzędną siłę rządzącą światem.

Spośród obrazów kina autorskiego o wiele łatwiej jest przywołać tytuły tych refleksyjnych, które poruszają tematy słabej ludzkiej psychiki i moralności, egoistycznego podejścia życia, gdzie nie odnajdziemy znikąd ratunku. Wrażliwość artystyczna skłania do smutnego spojrzenia na świat, choć nie definiuje go jako jednoznacznie zły i mroczny, pozostawia miejsce na odrobinę światła i nadziei.

Related Posts

Nowe Horyzonty 2024 ruszają już 18 lipca we Wrocławiu. To już 24. edycja tego święta kina, podczas...

Filmowy społecznik nie odwraca wzroku od bolesnych spraw bieżących. Ken Loach od lat przygląda się...

Powiedzieć, że mam trudną relację z filmami Christian Petzolda, to jak nic nie powiedzieć....

Leave a Reply