Ostra muzyka, nienaganny ubiór i niewyparzony język – Joanna Chyłka (Magdalena Cielecka) nie cofnie się przed niczym. Prawniczka nie lubi przegrywać i zawsze dopnie swego. Chyłka – Zaginięcie to pierwszy serial stworzony dla player.pl, który ma szansę osiągnąć wielki sukces. Opowieść stworzona na podstawie powieści Remigiusza Mroza ma wszelkie atuty, by przykuwać uwagę – charyzmatycznych bohaterów, dobrze napisane i chwytliwe dialogi, ale przede wszystkim Magdalenę Cielecką.
Wartka akcja, dobra intryga
Na platformie VOD od 26 grudnia bezpłatnie są dostępne dwa odcinki serialu, który wyreżyserował Łukasz Palkowski. Twórca odpowiedzialny za Belfra ponownie zatopił się w kryminalne afery, śledztwo i tajemnicze sprawy na prowincji. Z dużą werwą przedstawia zmagania bohaterów z poszukiwaniem odpowiedzi na dręczące ich pytania w sprawie zaginięcia małej dziewczynki. Chyłka jest dawną znajomą Angeliki (Katarzyna Warnke). Kobieta dzwoni do niej pewnego dnia z prośbą o pomoc. Razem z mężem Dawidem (Michał Żurawski) poszukują córki, która po prostu zniknęła z domu, i obawiają się, że to oni będą głównymi podejrzanymi. Chyłka wraz z nowym aplikantem – wytrwałym Kordianem (Filip Pławiak) – wyrusza na ratunek.
Palkowski potrafi budować gęstą atmosferę. Nie traci czasu na zbędne dłużyzny i oklepane sekwencje zapoznawcze. Wrzuca widza w wir wydarzeń i pozwala poznać bohaterów w działaniu. To krótkie dialogi i szybkie przebieżki pozwalają ustalić relacje w kancelarii i dają przestrzeń do obudowywania postaci cechami charakteru. Aktorzy otrzymali bardzo dobry materiał do zagrania, a wypowiadane przez nich słowa brzmią wiarygodnie i lekko.
Magdalena Cielecka gra jak z nut
Do tej pory największym atutem serialu jest duet Cielecka – Pławiak. Aktorom udało się stworzyć niebywałą ekranową chemię, a ich relacja została zanurzona w słodko-kwaśnym sosie. Daleko im do perfekcyjnych prawników z Prawa Agaty, którzy z sercem na dłoni ruszają na pomoc swoim klientom. Dla Chyłki nie tyle liczy się człowiek – jego wina bądź jej brak – a wyzwanie i osiągnięcie zwycięstwa. Cielecka sprawnie łączy ze sobą tajemniczość z pewnością siebie. I choć czasami musi ogrywać rekwizyty czy scenografię zbyt dosłownie, nie razi to zbytnio w oczy.
Po dwóch odcinkach można powiedzieć, że Chyłka – Zaginięcie to sprawnie zawiązana intryga. Ciekawie poprowadzona sprawa kryminalna, która potrafi wciągnąć bez podawania naiwnych rozwiązań i sugestii. Nie wszystko wypada idealnie, Warnke uderza w dobrze znane nuty i gra nieustannie tak samo. Palkowski sprawia, że po zakończonym seansie chce się oglądać dalej i podążać za bohaterami. To jest sukces, ponieważ w trakcie odcinka nie ziewa się ze znudzenia. Pozostaje nadzieja, że poziom utrzyma się przez cały sezon. Czyżby to był udany debiut oryginalnej produkcji dla playera?