Brytyjczyk, który aktorem został przez przypadek, ostatnio przeżywa dobry zawodowo czas. Wraz z wejściem do kin filmu Król Artur: Legenda miecza zastanawiacie się zapewne, kim jest Charlie Hunnam. Urodził się w 1980 roku w Newcastle upon Tyne. Ukończył Cumbria College of Art and Design, gdzie ukończył studia w zakresie teorii i historii filmu. Kiedy miał 17 lat został odkryty w jednym ze sklepów, gdy kupował buty dla swojego brata. Dostał rolę w młodzieżowym serialu BBC Byker Grave.
Charlie Hunnam jako nastolatek pojawił się w kilku brytyjskich serialach, ale jego ambicje sięgały o wiele wyżej i dalej. Wyjechał do Los Angeles, gdzie niestety dopadła go szara rzeczywistość – bez skutku brał udział w licznych castingach, m.in. do serialu Jezioro marzeń czy Gwiezdnych wojen: część II – Atak klonów. Dopiero w 1999 roku otrzymał główną rolę w brytyjskim filmie Co się przydarzyło Haroldowi S? Petera Hewitta. Wcielił się w rockowego wokalistę Daza. Na ustach wielu pojawił, kiedy zagrał geja w serialu Queer as Folk. Mimo wszystko wciąż pozostawał w cieniu i próbował swoich szans na castingach.
W 2002 roku pojawił się Katie Holmes i Benjamina Bratta w filmie Porzucona Stephena Gaghena. Amerykański thriller nie osiągnął sukcesu w box office i dość szybko został zapomniany. Jednak szczęście zaczęło się do Hunnama uśmiechać i otrzymał angaż do Wzgórz nadziei Anthony’ego Minghella, gdzie zagrał u boku Nicole Kidman, Natalie Portman czy Jude’a Law. W kolejnych latach pojawiły się takie filmu jak Hooligans Lexi Alexander oraz Ludzkie dzieci Alfonso Cuarona, jednak udział w serialu Synowi Anarchii przyniósł mu popularność. Hunnam stał się rozpoznawalny i zyskał rzeszę fanów – otrzymał nominacje do nagród: People’s Choice Award, Satelity i Critics’ Choice Television.
Aktor gra każdego roku przynajmniej w jednym filmie (Punkt zwrotny, Deadfall, Pacific Rim czy Crimson Peak), ale zdaje się, że najlepszego dopiero przed nim. Charlie Hunnam ma pecha do odrzucania lukratywnych propozycji. To on miał zagrać Christiana Greya w Pięćdziesiąt twarzy Greya, ale przez napięty grafik nie dał rady – tę rolę otrzymał Jamie Dornan. Brytyjczyk jednak nie żałuje podjętej decyzji. Gorzej czuje się z odrzuconą propozycją pracy przy serialu Gra o tron. Może jeszcze będzie miał okazję zagościć na tamtejszym planie. Tymczasem w tym roku do kin wejdą dwa filmy, w których gra główne role: The Lost City of Z oraz Król Artur: Legenda miecza.
Zachwyca chłopięcym wdziękiem i męską siłą. Umięśniony i postawny doskonale wpisuje się w typ bohatera pewnego siebie i pełnego władzy. Wydaje się, że najlepszego role dopiero przed nim i wciąż ma w sobie niewykorzystany potencjał.