6– daję 6 łapek!

Człowiek może przetrwać bez snu przez 11 dni. Yoon pobił ten rekord, zatracając się w pracy, aby dopełnić niemożliwych deadlineów. Atak serca to gorzki komentarz do korporacyjnego życia, szaleńczego tempa współczesnego pracownika, który wykonywanie zadań przedkłada nad własne dobro. Świetlana przyszłość i wymarzony kontrakt stają się sensem życia tak, że wszystko inne przestaje mieć znaczenie.

atak serca pięć smaków

Atak serca – z przepracowana i miłości

Newapol Thamrongrattanarit opowiada o młodym freelancerze, który walczy o niezwykle prestiżowy projekt dla japońskiej firmy. Mistrz Photoshopa nagina ramy czasu, by pokazać, że niemożliwe jest możliwe. Wlewa w siebie hektolitry kawy, zjada szybkie śmieciowe jedzenie i unika łóżka jak najgorszego wroga. Ograniczone możliwości organizmu nie pozwalają mu w pełni wypełniać obowiązków, a pojawiająca się wysypka staje się alarmem, który ma uzmysłowić  Yoonowi, że dzieje się coś niedobrego.

Atak serca jest kinem niezwykle wyczulonym na człowieka. Bliska kamera przygląda się twarzy bohatera, który zmaga się nie tylko ze swoim ciałem, ale przede wszystkim z niezdrową ambicją i własnymi lękami. Pusty kalendarz to największy koszmar, a wolny czas to wróg samotnych dni. Thamrongrattanarit przedstawia bohaterów i sytuacje w nieco krzywym zwierciadle, ale nie odchodzi od poetyckiej wizji zatopionej w rzeczywistości. Łączy ze sobą lekki humor oraz romantyczne nuty. I choć banalnie przesłanie można uważać za nazbyt łopatologiczne, stanowi niezwykłą puentą do wyścigu szczurów w korporacyjnej rzeczywistości.

atak serca pięć smaków

Tajski reżyser rozgrywa na naszych oczach symfonię grozy, ale doskonale równoważy ją romantycznymi dźwiękami. Yoon poznaje dermatolożkę, dla której chce, przynajmniej przez chwilę, zmienić swoje życie. Chemia między bohaterami sprawia, że z napięciem wyczekujemy na kolejną lekarską wizytę i rozwój wypadków. Thamrongrattanarit bawi się tajemnicą i niedopowiedzeniem. Nie zawsze pokazuje swoich bohaterów od razu w kadrze. Potrafi budować atmosferę oczekiwania i nadziei na lepsze jutro.

Atak serca jest filmem realistycznym i nieco klaustrofobicznym. To obraz w opozycji do kinowych „niewinnych czarodziei”, gdzie zabawa i emocjonalne rozedrganie spędzają sen z powiek. W tym wypadku wszystkie nieprzespane noce nie prowadzą do ożywczej życiowej refleksji, lecz bolesnego zdarzenia z ułomnością organizmu i psychiki człowieka.

Related Posts

Warszawski bon vivant z bagażem doświadczeń i kieliszkiem w dłoni raczej nie wzbudza sympatii od...

Mam taką przypadłość, że jak już coś zacznę oglądać, to muszę skończyć. Staram się dawać szansę...

Lubię bajkowe opowieści, w których dziewczynki są w centrum i samodzielnie pokonują przeszkody....

Leave a Reply